Szpitale Przyjazne Wojsku
W Wojskowym Centrum Edukacji Obywatelskiej w Warszawie, 20 marca br., podpisano oficjalne Porozumienia o włączeniu 23 placówek cywilnych do ogólnopolskiego programu pn. „Szpitale przyjazne wojsku”. Są to szpitale wojewódzkie, miejskie oraz w największej części – powiatowe, które mają szczególne znaczenie dla wojska i obronności kraju.
Miło mi powiadomić, że do tego programu zaproszony został także Zespół Opieki Zdrowotnej w Wągrowcu.
Program został zainicjowany, ponieważ w aktualnej sytuacji politycznej, Siły Zbrojne RP dostrzegają potrzebę wzmocnienia współdziałania ze strukturami cywilnej ochrony zdrowia, organami administracji samorządowej oraz wsparcia krajowego systemu bezpieczeństwa zdrowotnego ludności w sytuacjach kryzysowych.
W podpisaniu Porozumień o współpracy w ramach programu „Szpitale przyjazne wojsku” uczestniczyli: wicepremier – minister obrony narodowej p. Władysław Kosiniak-Kamysz, ministra zdrowia p. Izabela Leszczyna oraz sekretarz stanu w MON p. Cezary Tomczyk.
Wicepremier Wadysław Kosiniak-Kamysz: Dla nas to ważny moment, kiedy wspólnie z podmiotami leczniczymi podpisujemy umowę o szpitalu przyjaznym wojsku. Co to znaczy? To znaczy, że (…) te szpitale podjęły zobowiązanie i decyzję, że będą rozwijać swoje zdolności i umiejętności w budowaniu potencjału obronnego Rzeczypospolitej. To znaczy, że będą się szkolić z medycyny pola walki, będą chciały uczestniczyć we wszystkich naszych programach związanych z przygotowaniem ratowników, pielęgniarek, lekarzy do pełnienia określonych misji. Ale też będą mogły liczyć na nasze wsparcie w edukacji, w podnoszeniu kwalifikacji, w rozwijaniu swoich zdolności (…). Dziękuję całej Wojskowej Służby Zdrowia za to, że z otwartością przyjmuje jednostki cywilne i budujemy zdolności do opieki medycznej nad wszystkimi pacjentami (…). Składam podziękowania także samorządom za silne partycypowanie także w inwestycje. Samorząd, tak jak w pandemii, czyli w czasie, kiedy zagrożenie bezpieczeństwa państwa jest poważne, bierze odpowiedzialność także za budowę odporności zdrowotnej.
Ministra zdrowia Izabela Leszczyna: Konieczne jest działanie wyprzedzające. Sytuacja geopolityczna zmusza nas wszystkich do bycia przygotowanymi. Oczywiście wszyscy głęboko wierzymy, że godzina „W” nigdy nie nadejdzie, ale musimy być na nią gotowi.
Wceminister Cezary Tomczyk: Chcemy, żeby projekt „Szpitale Przyjazne Wojsku” był projektem, który wpisuje się w Tarczę Wschód, dlatego że od tego wielkiego projektu to wszystko się zaczęło. Chcemy, żeby województwa na wschodzie, województwa na północy jednoznacznie korzystały na tym projekcie, który tak naprawdę dotyczy tego, co dla nas najważniejsze, czyli bezpieczeństwa Polski (…).
Marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik: Okres pandemii COVID-19 zmieniał nasze poglądy na wiele rzeczy, na przykład na funkcjonowanie oddziałów zakaźnych. Wydawało się, że nic nam nie grozi, a jednak pandemia pokazała co innego. Należało szybko przekształcić oddziały w jednostki, które mogą nieść pomoc. Podobnie jest z sytuacjami ekstremalnymi dotyczącymi konfliktów zbrojnych. Nie chodzi to, aby wszystkie szpitale przekształcić w szpitale wojskowe. Chodzi o to, aby być elastycznym, przygotowanym i posiadać kompetencje, aby w odpowiednim momencie – jeżeli będzie to potrzebne – przekształcić się w odziały, czy szpitale, które zabezpieczą konkretne potrzeby.
Placówki, które dołączyły do inicjatywy, będą realizować w pierwszej kolejności następujące cele:
- pogłębianie wiedzy i umiejętności kadr medycznych w zakresie medycyny pola walki oraz procedur kryzysowych, aby szpitale cywilne były gotowe na przyjęcie pacjentów podczas ewentualnego kryzysu,
- wspólne organizowanie programów edukacyjnych,
- nawiązanie ścisłej współpracy z medykami wojskowymi i wymiana doświadczeń z personelem
wojskowym,
- udział w programach dedykowanych rozbudowie i wsparciu ratownictwa medycznego.
Do Porozumienia przystąpiło ponad dwadzieścia cywilnych placówek medycznych. Obok ZOZ w Wągrowcu, są to szpitale z Bartoszyc, Białogardu, Braniewa, Gołdapi, Grudziądza, Hrubieszowa, Iławy, Końskiego, Kozienic, Lipna, Lubartowa, Łosic, Miastka, Nowej Dęby, Ostródy, Parczewa, Rudy Małej, Sandomierza, Siedlec, Sokołowa Podlaskiego, Trzcianki i Włodawy.
dr Przemysław Bury, dyrektor ZOZ w Wągrowcu