We wtorek, 1 lipca br. miało miejsce podpisanie Porozumienia pomiędzy szefem wielkopolskiej policji a przedstawicielami Okręgowej Izby Lekarskiej w Poznaniu. Jego przedmiotem jest nawiązanie bezpośredniej współpracy wobec narastającego zjawiska agresji pacjentów wobec osób wykonujących zawody medyczne. Dzięki temu jeszcze w lipcu policyjni instruktorzy i psychologowie rozpoczną profesjonalne szkolenia dla lekarzy. Policjanci będą m.in. wyjaśniać lekarzom, jak deeskalować konfliktowe sytuacje.

Ostatnie miesiące niestety dostarczyły wielu przykładów niewłaściwych i wprost agresywnych zachowań ze strony pacjentów.

Szef wielkopolskiej policji nadinsp. Tomasz Olczyk potwierdził, że jego podwładni prowadzą obecnie 36 postępowań dotyczących aktów agresji wobec lekarzy, ratowników medycznych i pielęgniarek. To zdarzenia z końca ubiegłego roku i pierwszych miesięcy tego roku.

Najwięcej zgłoszeń dotyczy znieważenia i gróźb karalnych, ale zdarzyły się również ataki fizyczne, m.in.:

• w październiku 2024 roku pacjentka szpitala w Pile w czasie badania kopnęła lekarza w twarz, a pielęgniarce podrapała przedramię;
• w listopadzie w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Poznaniu pacjent uderzył ratownika medycznego pięścią w twarz i odepchnął. Krzyczał: „Zaj… cię!”;
• w styczniu 2025 roku w Poznaniu pacjent uderzył ratownika medycznego w szyję i chwycił za kark;
• w kwietniu podopieczny domu pomocy społecznej w Kotlinie uderzył pielęgniarkę otwartą ręką w twarz;
• w maju na oddziale ratunkowym szpitala w Złotowie pacjent ze złamaną ręką uderzył pielęgniarza głową w klatkę piersiową.

Pacjenci najczęściej grożą medykom śmiercią. W styczniu 2025 roku pacjent obrażał przez telefon neurologa z Nowego Tomyśla. Groził, że go zabije. W lutym podobne groźby usłyszał lekarz dyżurny z izby przyjęć szpitala w Obornikach. W trakcie badania dwa razy splunął mu w twarz.

W tym samym miesiącu we wsi pod Ostrowem Wielkopolskim pacjent groził śmiercią ratownikowi medycznemu. Nazywał go „śmieciem i ku…”. W maju w szpitalu w Nowym Tomyślu pacjent groził pielęgniarce. W rozmowie z lekarzem dyżurnym powiedział: „Tej suce odrąbię łeb siekierą”.

W czerwcu pacjent groził śmiercią dwóm pracownicom przychodni w podpoznańskich Plewiskach. W Kępnie policjanci zatrzymali z kolei mężczyznę, który przez internet groził dwóm lekarzom i dyrektorce szpitala.

Podpisane Porozumienie zakłada, że wymiana wiedzy pójdzie też w drugą stronę – lekarze będą szkolić wielkopolskich policjantów.

Krzysztof Kordel, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Poznaniu: „Gdy zaproponowałem generałowi Olczykowi podpisanie takiego porozumienia, główną ideą była wymiana naszych zawodowych doświadczeń. Chcemy skorzystać z wiedzy policyjnych fachowców, dowiedzieć się, jak radzić sobie w trudnych sytuacjach. Ale my też służymy naszą fachową wiedzą. Chcemy uczyć policjantów, jak rozróżnić osobę pod wpływem substancji psychoaktywnych od osoby chorej psychicznie czy somatycznie”.

Wiceprezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Poznaniu, lek. Marcin Karolewski. jest jednocześnie rzecznikiem praw lekarza. Udziela porad i pomocy prawnej, przygotowuje w imieniu poszkodowanych lekarzy zawiadomienia do prokuratury, czasem wysyła też pisma do napastliwych pacjentów z ostrzeżeniem, że nękanie lekarza może się skończyć zarzutami. Jak zauważył: „Kiedyś można było lekarza obsmarować w lokalnej gazecie, ale i to nie było takie proste. Dzisiaj każdy może napisać w internecie wszystko. Smutne jest, że do podpisania takiego Porozumienia musiało w ogóle dojść. Że lekarze muszą się szkolić, żeby czuć się bezpiecznie w gabinecie lekarskim. SOR powinien być miejscem, w którym personel medyczny ratuje życie, a nie czuje się zagrożony”.

Przypominamy: lekarze, ratownicy i pielęgniarki objęci są w czasie pracy ochroną przewidzianą dla funkcjonariuszy publicznych. Jakiekolwiek intencjonalne zachowania nadmiernie ekspresywne i agresywne wobec nich są niedopuszczalne.

Zdjęcie poniżej: Krzysztof Kordel, Tomasz Olczyk i Marcin Karolewski po podpisaniu Porozumienia między wielkopolską policją a okręgową izbą lekarską w Poznaniu, 1 lipca 2025 roku. Fot. Piotr Skórnicki.